Jak zorganizować sprzątanie przy małym dziecku? Czyli operacja „Czystość kontra Chaos 24/7”
Jak zorganizować sprzątanie przy małym dziecku? No właśnie bycie rodzicem małego dziecka to jak praca w dziale logistyki NASA ciągłe planowanie, sprzątanie, reagowanie, przewidywanie, a czasem… kapitulacja. Ale spokojnie sprzątanie przy dziecku to nie misja niemożliwa. Wymaga jedynie odrobiny sprytu, szczypty cierpliwości, hektolitrów kawy i może… wsparcia profesjonalnej firmy sprzątającej. Ale o tym za chwilę. Na razie zanurzmy się w świat, gdzie miś w zupie to norma, a pasta do zębów na ścianie to codzienna sztuka nowoczesna.
Dlaczego sprzątanie z dzieckiem przypomina grę w Tetrisa tylko klocki są brudne, a plansza się rusza?
Gdy maluch wkracza do domu, harmonia wychodzi na spacer i często nie wraca. Sprzątanie mieszkania z dzieckiem przypomina próbę posprzątania podczas koncertu rockowego hałas, chaos i ktoś zawsze coś rozleje. Tu przewrócony jogurt, tam tajna kryjówka z chrupkami pod kanapą, a na środku salonu… zamek z pieluch.
Ale zamiast walczyć z wiatrakami, trzeba się zorganizować. I tu pojawia się pytanie: jak zaplanować sprzątanie z dzieckiem w domu, żeby nie stracić rozumu (ani mopów)?
Złota zasada: „Nie sprzątaj wszystkiego naraz i tak zaraz będzie znowu brudno”
Zamiast porywać się z motyką na cały dom, podziel sprzątanie na strefy. Cykliczne sprzątanie kuchni, codzienne ogarnianie salonu, łazienka raz w tygodniu, okna raz na kwartał (chyba że dziecko postanowi pobawić się w Picasso wtedy częściej). Ustal grafik. Tak, z kalendarzem. Najlepiej takim, który nie zostanie pomazany kredkami.
Małe dziecko uwielbia rytuały więc czemu nie zrobić z sprzątania rytuału rodzinnego? Na przykład „sobota z mopem”, „wtorek z odkurzaczem” czy „czwartek bez brokatu na podłodze” (choć ostatnie to raczej marzenie niż plan).
Zabawki wszędzie? To tylko dowód, że dom żyje. Ale i z tym można sobie poradzić!
Zamiast przeklinać te setki klocków LEGO, na które wdepniesz o 3:00 nad ranem zainwestuj w kosze do sortowania zabawek. Wersja deluxe? Kosze z napisami: „to moje”, „to i tak zaraz wyrzucę”, „nikt nie wie, co to jest”. A co! Grunt to organizacja.
Organizacja przestrzeni to klucz mniej rzeczy na wierzchu, mniej do sprzątania. A jeśli maluch uczy się chodzić warto pamiętać, że czyste podłogi to także kwestia bezpieczeństwa.
Mycie okien z dzieckiem? Chyba że chcesz mieć artystyczne esy-floresy z bananów
Mycie okien i dziecko to jak ogień i woda. Można spróbować, ale raczej się nie uda. Dlatego: zostaw to profesjonalistom. Zaufana firma sprzątająca wykona to lepiej, szybciej i… bez konieczności wycierania małych odcisków palców co godzinę.
Niech czyste okna, lśniące powierzchnie i zapach świeżości w domu nie będą tylko odległym wspomnieniem z czasów „przed dzieckiem”. W erze pieluszek i kaszek, warto dać sobie luksus… oddelegowania obowiązków.
A może delegowanie zadań? Sprzątanie nie musi być tylko na Twojej głowie
Masz partnera? Świetnie – zróbcie plan. Masz dziadków? Wspaniale – niech też mają „dyżur mopowy”. Masz starsze dziecko? Czas na trening: „odkurzacz ninja” i „misja – składanie prania”. Nauka porządku od małego procentuje. Poza tym, nic nie daje takiej satysfakcji jak „samo się posprzątało”… prawda?
Technologia na ratunek rodzicom , czyli roboty, harmonogramy i aplikacje sprzątające
Tak, sprzątanie przy dziecku może być wspomagane technologią. Roboty sprzątające, aplikacje przypominające o porządkach, automatyczne odświeżacze powietrza – wszystko to działa. Działa nawet wtedy, gdy Ty już nie działasz.
A teraz najważniejsze zadbaj o siebie. Tak, o siebie. Nawet jeśli masz papkę marchewkową we włosach.
W świecie zdominowanym przez kocyki, smoczki i butelki, porządek w domu to nie luksus to oaza. A żeby ją mieć, nie trzeba być perfekcyjną panią domu. Wystarczy być sprytnym. Lub mieć numer do CHDC firmy, która posprząta profesjonalnie, bez osądzania i bez pytania „dlaczego w zamrażalniku są klocki”.
Dlaczego CHDC to najlepszy partner rodziców w walce z domowym chaosem?
Firma CHDC doskonale rozumie, że sprzątanie w domu z małym dzieckiem to nie tylko kwestia czystości, ale też komfortu psychicznego. Nasze usługi to więcej niż sprzątanie mieszkań, mycie okien czy czyszczenie łazienek to troska o Twój czas, Twoje nerwy i Twoje potrzeby. Działamy dyskretnie, skutecznie i… z sercem. Bo wiemy, że czasami największym luksusem jest chwila ciszy i czysta podłoga.
